OOBE-LD: ABC MŁODEGO PODRÓŻNIKA

Od czego zacząć?

Jeżeli już zdecydowaliśmy się na podróże w astralu, to musimy się do tego przygotować. Analogicznie jak w ziemskich podróżach, nie należy tego robić po łebkach, chociaż niektórzy preferują podejście do tego z przymróżeniem oka. Nic z tego! Zacznijmy od sprawy oczywistej, indywidualnego nastawienia do zjawiska OOBE-LD. Nie obędzie się bez przyjęcia kilku wstępnych założeń.

 

Zacząć należy od ZMIANY  SWOICH  POGLĄDÓW I NASTAWIENIA DO TEGO, CZYM SĄ SNY:

  • TWOJE SNY SĄ PRAWDZIWYMI DOŚWIADCZENIAMI TWOJEJ ŚWIADOMOŚCI.
  • DOŚWIADCZENIA TWOJE, SĄ TAK SAMO REALNE, JAK TE W ŚWIECIE FIZYCZNYM.
  • NAJPIERW DOŚWIADCZAMY SNÓW I ŚNIENIA SAMI DLA SIEBIE.
  • Z CZASEM, KIEDY BĘDZIEMY JUŻ PRAKTYKAMI W ŚNIENIU, BĘDZIEMY RÓWNIEŻ POTRAFILI ŚNIĆ WSPÓLNIE I ZGŁĘBIAĆ CORAZ BARDZIEJ TAJNIKI DALSZYCH PLANÓW ASTRALNYCH I WYSTĘPUJĄCYCH TAM POSTACI.

Dlaczego jest to takie ważne, możecie się dowiedzieć, jeśli chcecie, w poniższym artykule:

 

PAMIĘTAJ SWOJE SNY!!!  :)

Następny dość istotny krok, to  „biurokracja”. Często na wstępie lekceważony:

Na ogół zaraz po przebudzeniu natychmiast zaczynamy myśleć o tym co mamy dzisiaj do zrobienia. Nie rób tego. Zablokuj te myśli. Zamiast tego, po prostu rozluźnij się i skoncentruj na swoich snach. Zwykle gdy budzimy się, mamy przynajmniej jakiś ślad wspomnień z naszych snów z ostatniej nocy. Jeśli po prostu zrelaksujesz się i skupisz na tym co pamiętasz, zdziwisz się,  że automatycznie zaczynasz przypominać sobie inne fragmenty snu. Potem je tylko zanotuj.

Jeżeli tylko myślisz, że coś zapamiętałeś, to podobnie jak w przypadku zwykłych snów, wraz z upływem czasu, zapomnisz. Jeżeli jednak będziecie mieć zapis swoich doświadczeń, to będziecie mogli w każdej chwili ponownie się do nich odnieść. O tym, że bardzo łatwo jest zapomnieć szczegóły poszczególnych snów czy śnienia,  przekonuję się nie raz, gdy opowiadam komuś relację z dawnej podróży. Później gdy znajduję dany zapis w moim dzienniku zaczynam sobie zdawać sprawę, że zapomniałem o ważnych fragmentach  lub pomieszałem ze sobą dwie różne relacje.

Preferuję jego zwykłą, papierową wersję, którą mam na podorędziu. Przy tym polecam prowadzenie osobnego dziennika dla snów a innego dla śnienia. Możemy skorzystać również z elektronicznych notatników dźwięku, by później uporządkować nasze notatki na papierze lub w komputerze.

Przypatrując się relacji między „ja”we śnie i „ja” na jawie, zauważamy, że rzeczą łączącą naszą osobowość senną i osobowość na jawie, jest PAMIĘĆ. I TO JĄ JAKO JEDYNĄ RZECZ, MOŻESZ PRZENIEŚĆ TAM I Z POWROTEM, POMIĘDZY ŚWIATEM FIZYCZNYM I ŚWIATAMI Z PLANÓW ASTRALNYCH.
Dlatego uważam, że prowadzenie dziennika, jak każda inna czynność, wymaga dyscypliny i jest  pomocą do osiągnięcia powodzenia w trenowaniu pamięci.

TO NAPRAWDĘ WAŻNY, PIERWSZY KROK !!!  :)

W jakim celu mamy zajmować się OOBE? Aby uzyskać odpowiedź, proponuję obejrzeć poniższy film Roberta. W nim możemy się dowiedzieć tego, co chcemy przez to osiągnąć:
Uzyskanie powodzenia w oobe, jest dostępne dla każdego, jak każda inna umiejętność, z tą tylko jednak różnicą, że dla jednych jest łatwiejsza, a dla innych trudniejsza do nauczenia.

Można tu wykazywać pewną analogię między uczeniem się osiągania stanów oobe, a nauką jazdy samochodem. Część osób ma do tego dryg, ale bardzo mało kto, po kilku godzinach jazdy, zdał by egzamin, w taki sposób by móc pewnie nim jeździć. Dla większości z nas, jedynym sposobem nauczenia się, jest „praktyka” (ćwiczenie) i tu, niektórzy uczą się z łatwością, a inni muszą włożyć w naukę dużo wysiłku i poświęcenia. Podobnie i w tym przypadku, bardzo mało osób ma wrodzony talent do osiągania  OOBE-LD, część uczy się łatwo, innym przychodzi to z trudem.

Jedno musimy wiedzieć:
NIE MA W TYM ŻADNEJ MAGII !!!

Jak wszędzie, potrzebna jest odpowiednia teoria, technika i ćwiczenia. I jak w każdej innej dziedzinie życia, ekwiwalentem jest ilość włożonej pracy. Im więcej ćwiczysz i więcej przejawiasz chęci do nauki, tym na lepszy możesz liczyć rezultat.

KROK DRUGI:
Test rzeczywistości i ćwiczenia samo-uwarunkowujące.

Istnieją różne ćwiczenia, które można wykonywać dla wzmocnienia połączenia pamięciowego między „ja” na jawie i „ja” śniącym. Wszystkie one tworzą podstawową technikę, mającą na celu osiągnięcie świadomości we śnie, a polegają one na ulokowaniu dwóch podstawowych sugestii w Twoim umyśle:

1. będziesz świadomy we śnie.

Jest do tego cała masa prostych ćwiczeń. Np: w ciągu dnia, zatrzymuj się i bądź świadomy siebie. Myśl kim jesteś, gdzie mieszkasz, gdzie jesteś (w szkole, w domu, w pracy itp.).
Spójrz na swoje dłonie i zadaj sobie pytanie:-czy ja śnię?
Gdy to robisz, powiedz sobie, że zrobisz dokładnie to samo, gdy będziesz śnić. Staraj się to robić jak najczęściej w ciągu dnia.

2. znajdziesz znaki we śnie, które spowodują, że będziesz świadomy.

Musisz myśleć o swoich normalnych snach i o tym, że w normalnych snach dziwne okoliczności nawet cię nie zaskakują. Musisz zacząć od „zapamiętywania” dziwnych zdarzeń, które pojawiają się w twoich snach. Jestem pewien, że wszyscy potrafimy myśleć o czymś dziwnym, co widzieliśmy we śnie, a co was w ogóle nie zaskoczyło. Surrealistyczne, mitologiczne postacie, mówiące zwierzęta, gadające ptaki, duchy, anioły, potwory, dziwne przedmioty itp. Gdy zapamiętasz tego typu dziwne wydarzenia we śnie, pomyśl „następnym razem, gdy coś takiego mi się zdarzy, będę wiedział, że śnię”. Jeśli będziesz ciągle nad tym pracował, to w końcu tak się stanie: będziesz śnił, zobaczysz coś dziwnego, co nigdy nie przydarzyłoby się na jawie i nagle zdasz sobie sprawę z tego, że śnisz. Spróbuj wtedy przejąć kontrolę nad snem! I to będzie początek śnienia! Gdy to się dzieje, możliwe, że „poczujesz” coś dziwnego we śnie. Na przykład, wszyscy dobrze znamy uczucie, gdy siedząc przez długi czas na krześle, nagle wstajemy. Możemy doznawać pewnego rodzaju przepływu energii w ciele, albo chwilowego zaniku widzenia i charakterystycznego dźwięku w uszach. Wielokrotnie, gdy staję się świadomy we śnie, mam takie odczucie. Nie mam zupełnie pojęcia, dlaczego tak się dzieje i w to nie wnikam.

Konieczna jest wielka determinacja!

Nie osiągniesz nigdy OOBE,  jeśli twoja postawa opiera się na połowicznym zaangażowaniu.
Tylko w rzadkich wypadkach OOBE wydarza się spontanicznie. Od większości z nas wymaga  silnego pragnienia. Musisz jak najczęściej myśleć o OOBE. podczas życia na jawie, pragnąc tego bardziej. niż jakiejkolwiek innej rzeczy na świecie. Powtarzać sobie „będę miał OOBE”, „nauczę się jak mieć OOBE” itp. Co więcej, nie możesz tych słów mówić do siebie z niewielkim zaangażowaniem, musisz wypracować w sobie wiarę w te stwierdzenia. Musisz rozwinąć u sobie upartą konsekwencję, że cokolwiek się stanie, ty będziesz miał OOBE. Nie osiągnie tego stanu ktoś, kto nie jest zaangażowany. Poza praktykowaniem odpowiednich ćwiczeń i rozwijaniem odpowiednich postaw i zrozumienia, musisz naprawdę chcieć przeżyć to doznanie. Z duża dozą pewnością można stwierdzić, że im silniejszą masz wolę osiągnięcia OOBE, tym większe jest prawdopodobieństwo, że będziesz je miał.

Jak wielka ma być ta determinacja? – Wskazuje na to ROBERT omawiając jedną ze swoich technik:

Najlepiej po prostu wyjść z założenia, że jako przeciętna osoba, do osiągnięcia stanów OOBE, będziemy musieli włożyć trochę pracy i wysiłku. A więc, codzienne chęci i próby praktykowania, muszą przynieść w w końcu pozytywny rezultat!

Oczywiście, bardzo pomocne są wszystkie dostępne metody dostrajające nas,takie jak relaksacja, medytacja, słuchanie nagrań hemi -sync i dudnień różnicowych, stosowanie urządzeń do biofeedbacku, opaski szamańskiej, minerałów umiejscawianych w sąsiedztwie czakr.

Więcej na stronach IRN i u ROBERTA na kursie.

 

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=xvhEuxeqZqw&feature=player_embedded[/youtube]

POZOSTAJE MI ŻYCZYĆ WAM POWODZENIA!