- Na co reagujemy i co możemy mierzyć ilościowo w radiestezji
W pierwszej części KURSU zaprezentowałem metodę fizyczną do wyznaczania terenów geopatycznych. Sens tej metody polega na tym, że nasz organizm odbiera pozazmysłowo, rzeczywiste, choć nieznane i niewidzialne bodźce z otoczenia, których istnienie wykrywamy za pomocą ruchu przyrządów radiestezyjnych.
Powstaje zatem pytanie, co tak naprawdę możemy wykrywać za pomocą metody radiestezyjnej ?
Chcę przekazać czytelnikowi moje przekonanie, że za pomocą radiestezji na pewno możemy wykrywać naturalne bodźce z otoczenia, na które reaguje nasz organizm za pomocą ruchu wahadła czy różdżki.
W szeroko pojętej dziedzinie radiestezji istnieje jednak również inne przekonanie, że za pomocą metody mentalnej możemy wykrywać wszystko, co tylko zapragniemy, to jest nie tylko rzeczywiste bodźce fizyczne, ale również różnego rodzaju bodźce psychiczne. Do tego oczywiście potrzebny jest nam kontakt z naszą podświadomością, która rzekomo może nam udzielić odpowiedzi na tak lub nie, na każde zadane pytanie. Osobiście jestem bardzo sceptyczny co do twierdzeń o odczuwaniu bodźców psychicznych, dlatego też nie stosuje z zasady metody mentalnej w swoich badaniach radiestezyjnych.
Uważam, że za pomocą metody radiestezyjnej możemy wykrywać na pewno tylko bodźce fizyczne, których istnienie możemy potwierdzić za pomocą naturalnych ruchów przyrządów radiestezyjnych.
Dlatego identyfikacja naturalnych ruchów wahadła jest swoistym testem na występowanie prawdziwych bodźców, na które reagujemy, w odróżnieniu od różnych psychicznych bodźców, które możemy samemu wytworzyć w sobie za pomocą naszej wyobraźni, chciejstwa i metody mentalnej, a następnie pod wpływem autosugestii być święcie przekonanym o ich rzeczywistym istnieniu. W metodzie mentalnej możemy reagować na wszystko, co tylko sobie wymyślimy i co podpowie nam nasza podświadomość. Niestety nie mamy żadnej pewności w tym, że owe bodźce mentalne są rzeczywiste i nie są tylko życzeniowym wynikiem naszej podświadomości lub też jej zabawą z nami w ciuciubabkę. Inaczej mówiąc, nasze wahadło zawsze może się poruszać, kiedy tylko tego sami zapragniemy na podstawie oddziaływania na nas bodźców psychicznych, które mogą być wynikiem wszelkiego rodzaju autosugestii, sugestii i chciejstwa i naszej wyobraźni. W ten sposób możemy doprowadzać do oddziaływania na nas urojonych bodźców i fałszywych reakcji, w postaci niczym nie uprawnionych ruchów wahadła.
Jest jednak możliwość prawidłowego zastosowania metody mentalnej,do ilościowych pomiarów wielkości rzeczywiście wykrywanych bodźców radiestezyjnych.
W radiestezji niestety nie mamy żadnych przyrządów ani do wykrywania obecności bodźców, ani do pomiaru ich wielkości. Dlatego też do pomiaru wielkości odbieranych przez nasz organizm bodźców musimy z konieczności zastosować metodę mentalną. Dokonując pomiarów radiestezyjnych powinniśmy najpierw przeprowadzić naturalną selekcję oddziałujących na nas bodźców.
Dopiero po takiej selekcji możemy zabrać się do ilościowego pomiaru odczuwanego rzeczywiście bodźca.
Nie przez przypadek metodę mentalną stosuje do pomiarów ilościowych „mocy oddziaływania geopatycznego” oraz parametrów hydrologicznych przy wyznaczeniu miejsca pod studnię. Możemy dokonać takich ilościowych pomiarów tylko dlatego, że wykrywane cechy mają naturę rzeczywistych bodźców radiestezyjnych, których istnienie wykrywamy za pomocą naturalnych ruchów przyrządów radiestezyjnych.
Z tego powodu w mojej praktyce radiestezyjnej stosuję zawsze zasadę, że:
– do wykrywania rzeczywistych bodźców radiestezyjnych, stosuje zawsze obowiązkowo metodę radiestezji fizycznej,
– do ilościowej oceny wielkości wykrytych rzeczywistych bodźców stosuję metodę mentalną.
- Ilościowe badanie bodźców radiestezyjnych
Wykryty przez nas rzeczywisty bodziec radiestezyjny zostanie zapisany następnie w naszym nieświadomym umyśle, czyli w naszej podświadomości. Możemy wyobrazić sobie, że nasz umysł ma zdolność do odróżniania wielkości bodźca, dlatego też będziemy mogli za pomocą naszej podświadomości dokonać również pomiaru ilościowego.
Dalej mentalny pomiar powinien postępować zgodnie z wszelkim zasadami metrologii, a więc zapisany bodziec powinien być porównany ze wzorcem. Tak jak na przykład przy pomiarze długości, zawsze pomiar porównujemy z wzorcem metra. Niestety wzorzec radiestezyjny musi mieć z konieczności również charakter mentalny. Musimy zatem wyobrazić sobie taki wzorzec bodźca, to znaczy zapamiętać sobie odczuwane wrażenie jako wzorcowe. Bez takiej metodyki pomiar nie będzie mieć żadnego sensu, ponieważ nasz nieświadomy umysł będzie nam podpowiadać zawsze niestworzone wyniki badań. Przykładem z literatury tematu mogą być pomiary „promieniowania” w jednostkach Bovisa. Niektórzy radiesteci powołują się na jednostki Bovisa, jednakże bez wyraźnego odniesienia do jakiegoś jednego wzorca. Rezultatem takiego postępowania jest uzyskiwanie wyników swoich pomiarów, do sasa do lasa. Tak na przykład, Matela, jako pionier skali Bovisa twierdził, że największe wartości pomiaru uzyskał w przypadku czakramu wawelskiego w ilości 100 000 jednostek. Inni radiesteci dokonują natomiast swoich pomiarów mocy „promieniowania” w ilości kilka razy większej niż odczuwał to Matela, w wykrytych przez siebie miejscach mocy, np. w lesie w ilości 300 000 – 400 000 jednostek Bovisa, natomiast w przypadku innego radiestety koniec skali pomiarowej wynosi 8 000 000 jednostek Bovisa. Widzimy zatem cały absurd pomiarów mentalnych, w przypadku braku wyraźnego odwołania się do mentalnego wzorca mierzonego bodźca.
Istnieją radiestezyjne skale, które mają określone swoje wzorce pomiarowe, są to np. skala Bovisa (tylko, w przypadku jednakowego stosowana takiej samej metodyki przez wszystkich radiestetów) oraz skala SRW. Wzorcem dla skali Bovisa jest 6 500 jednostek, natomiast w przypadku skali SRW jest to 100 stopni. Za pomocą tych dwóch skali można dokonywać więc pomiarów ilościowych, w odniesieniu do mentalnego wzorca. W tym wypadku nasz miernik, czyli nasz organizm, musi być wcześniej odpowiednio wyskalowany przed własnymi pomiarami. Takie wyskalowanie zapewnia terminowanie u doświadczonego radiestety, na którego wynikach pomiaru dokonujemy wyskalowania odbieranych przez nas wrażeń i odczuć.
- Pomiar bodźców radiestezyjnych
Odebrane z otoczenia bodźce radiestezyjne, porównane w naszej podświadomości z mentalnym wzorcem, możemy mierzyć za pomocą specjalnych biometrów.
Biometr jest graficznie przedstawioną skalą jednostek, w których dokonujemy pomiaru. Możemy mieć dwa rodzaje biometrów: liniowe i kołowe.
Biometr liniowy stanowi miarkę zbliżoną do linijki, natomiast biometr kołowy przypomina tarczę miernika.
Rysunek 12. Ideowy przykład biometru liniowego
Rysunek 13. Przykład biometru liniowego do oznaczania różnych cech radiestezyjnych
Rysunek 14. Przykład uniwersalnego biometru kołowego z naniesionymi jednostkami. |
Rysunek 15. Przykład kołowego biometru do oceny mocy geopatycznego oddziaływania na organizm człowieka w jednostkach SRW
Możemy wyróżnić radiestetów, którzy chętniej posługują się biometrem liniowym, albo kołowym. Ja chętniej posługuję się biometrem kołowym.
Pomiar wielkości bodźców radiestezyjnych
Technika dokonywania pomiaru polega na tym, że radiesteta z biometrem trzymanym w ręku staje na miejscu, w którym ma dokonać pomiaru. Wstraja się mentalnie we wzorzec badanego oddziaływania oraz podejmuje decyzję wykonania mentalnego pomiaru.
Następnie wyrzuca wahadło do przodu w kierunku skali biometru. Wahadło zaczyna ruch wzdłuż skali pomiarowej.Radiesteta obserwuje ruch wahadła. Zakończenie pomiaru następuje w momencie zatrzymania się wahadła na określonej liczbie na skali biometru.
Tego rodzaju mentalna technika ilościowego pomiaru jest koniecznością, wynikającą z braku przyrządów mierniczych, za pomocą których można by dokonać właściwego, ilościowego pomiaru wielkości badanych bodźców radiestezyjnych.
- Ocena szkodliwości terenów geopatycznych
Ocenę szkodliwości bodźców geopatycznych wykonujemy za pomocą mentalnego pomiaru, w sposób opisany powyżej.
Określamy tzw. „moc” oddziaływania bodźców geopatycznych dokonując pomiaru np. według skali SRW. Szczegółową metodykę pomiaru znajdzie czytelnik w książce: „Wahadełko a radiestezja. Nowe spojrzenie”.
Stopień szkodliwości terenu określamy porównując uzyskany wynik badania „mocy” oddziaływania z ustalonymi wzorcami oddziaływania, np., z danymi z biometru na rysunku 15, lub z danymi z tabeli 1.
Tabela 1. Ocena szkodliwości bodźców geopatycznych wg skali 5 – cio, 10 – cio punktowej oraz skali SRW
Jeśli chcemy ocenić „moc” oddziaływania geopatycznego pasma zadrażnień, musimy ustawić się na pasmie najlepiej w pozycji wzdłuż osi pasma, przy uzyskaniu ruchu oscylacyjnego wahadła.
- Wyznaczanie miejsca pod studnię i ocena parametrów hydrologicznych ujęcia wody.
Wyznaczanie miejsca do kopania lub odwiertu studni jest sztandarowym zajęciem radiestezyjnym. Najpierw przekażę podstawowe poglądy na ten temat.
Typowa teoria radiestezji uznaje, że wodę pozyskujemy z tzw. „żył wodnych”, które możemy nazywać w inny sposób, jako „cieki wodne” lub pasma zadrażnień. Uważa się, że przy poszukiwaniu wody, należy wyobrazić sobie jak woda przepływa przez „żyłę wodną”. Radiesteci uważają, że obecność wody daje specjalny sygnał, wyczuwany przez radiestetów.
Podstawowym zajęciem jest więc znalezienie wodonośnej „żyły wodnej” , a następnie określenie typowych parametrów hydrologicznych, takich jak: głębokość do lustra wody, miąższości cieku, wydajności ujęcia wody.Według radiestezji, „żyła wodna” jest uprzywilejowana drogą przepływu wody w danym ternie.
Należy tez dodać, że teorie radiestezyjne nie są potwierdzane przez naukę. Geologia nie uznaje istnienia tworów takich, jak „żyły wodne”. W geologii uważa się, że istnieją pokłady wodonośne, które mogą zajmować dość duże obszary.
Mamy tez do czynienia z innymi teoriami, jak np. , że obecność wody nie daje żadnego charakterystycznego impulsu, który mógłby być odbierany przez radiestetów. Uważa się, że woda po prostu może towarzyszyć wyznaczanym pasmom zadrażnień. W ten sposób radiesteci wcale nie wykrywają wody, a pasma zadrażnień, którym towarzyszy obecność wody.
Jak by nie patrzeć na powyższe zróżnicowane poglądy, wykrywanie wody związane jest z wyznaczaniem pasm zadrażnień.
W radiestezyjnej metodyce poszukiwania wody mamy w dużym stopniu do czynienia z metodami mentalnymi. Przed poszukiwaniem miejsca ujęcia wody w danym terenie, radiesteci wyobrażają sobie istnienie „żyły wodnej”, która znajduje się na założonej głębokości oraz zapewni jak największą wydajność ujęcia wody pitnej, o jak najlepszych parametrach konsumpcyjnych. Mając już takie wyobrażenie, dokonuje się poszukiwania takiego miejsca. W dużej liczbie przypadków, poszukuje się tego miejsca w wyniku obserwacji ruchu wahadłapodczas obrotu radiestety wokół swojej osi. Wyciągnięta do przodu lewa ręka stanowi antenę do odbioru bodźca, wskazującego poszukiwane miejsce. W momencie zmiany ruchów wahadła z oscylacyjnego na obrotowe, lewa ręka wskaże kierunek, w którym znajduje się poszukiwania „żyła wodna”. Kiedy mamy już wyznaczony kierunek poszukiwań, idziemy w tym kierunku do przodu z nastawieniem, że wahadło wskaże nam poszukiwane miejsce ujęcia wody, w wyniku zmiany zmiana ruchu wahadła z oscylacyjnego na obrotowe dokładnie nad poszukiwanym miejscem.
Kiedy znajdziemy już miejsce ujęcia wody, dokonujemy pomiaru parametrów hydrologicznych. Stajemy na wybranej „żyle wodnej” z biometrem w ręku i dokonujemy mentalnego pomiaru ww. parametrów, zadając pytania o głębokość do wody, miąższość „żyły” i wydajność wody.
Na tym polega radiestezyjna metodyka wyznaczania miejsca ujęcia wody do wykonania studni.
—> PODSUMOWANIE